Spowita w połyskujące i migotliwe drobinki wynurzyła się z mgławicy i spadła prosto na Ziemię. Bywa złota jak płomienie słońca, srebrna jak pył księżycowy lub kolorowa jak zorza polarna ale zawsze przyciąga spojrzenia i nie pozwala o sobie zapomnieć. To tu jest Prawdziwą Gwiazdą, postanowiła więc zostać na dłużej, bo błyszczenie to to, co lubi najbardziej ....